Forum Forum MY CIĘ CHUDOŚCI KOCHAMY! Strona Główna
Hey!

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum MY CIĘ CHUDOŚCI KOCHAMY! Strona Główna -> O nas
Autor Wiadomość
Mandragora




Dołączył: 08 Mar 2010
Posty: 125
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Łódź

PostWysłany: Śro 11:01, 10 Mar 2010    Temat postu: Hey!    

To moje pierwsze odchudzanie. W tym momencie jest 55 kg przy 170 cm wzrostu, było 57, chcę mieć 50, to mój główny cel, a gdy do niego dotrę, zastanowię się, czy chcę iść dalej.

Żyję na płatkach z mlekiem, zjadanych rano, bo i tak się to spali, jogurcie w roli obiadu, jabłkach, herbatach owocowych i soku warzywnym <super zaspokaja głód>.

Uwielbiam sztukę, szczególnie XX wieku, studiuję historię sztuki, jestem zakochana w surrealizmie i Salvadorze Dalim. Poza tym uwielbiam twórczość Magritte'a, Kantora, Hasiora, Klimta, Chagalla. Co do muzyki - teraz głównie Hey, Myslovitz, Lenny Valentino, Maria Peszek, Sopor Aeternus.

Obiecałam sobie, że będę chudsza, uwielbiam szczupłość, chcę się wbić w moje stare, czarne rurki, które zawsze były na mnie za szczupłe xD i zrealizuję mój cel!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora                        
Lea




Dołączył: 08 Sty 2010
Posty: 35
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

PostWysłany: Śro 14:12, 10 Mar 2010    Temat postu:    

A długo już jestes na diecie?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora                        
Mandragora




Dołączył: 08 Mar 2010
Posty: 125
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Łódź

PostWysłany: Śro 21:05, 10 Mar 2010    Temat postu:    

Zaczęłam się ograniczać od tamtego tygodnia, ale na takiej prawdziwej diecie to jestem od poniedziałku.

Ach, na przemian to wszystko przeklinam i marzę o momencie, gdy będę szczuplejsza i boję się zważyć pod koniec tygodnia, że tyle wyrzeczeń i waga ani drgnie i będzie załamka... Ale to głupie :/


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora                        
Lea




Dołączył: 08 Sty 2010
Posty: 35
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

PostWysłany: Czw 11:37, 11 Mar 2010    Temat postu:    

Tylko się nie łam jak tak bedzie :p Życze Ci żeby jednak drgnęła Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora                        
Mandragora




Dołączył: 08 Mar 2010
Posty: 125
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Łódź

PostWysłany: Czw 20:57, 11 Mar 2010    Temat postu:    

Ach, dzięki Smile Właśnie przechodzę kolejny moment zwątpienia w to wszystko, ale muszę, muszę się trzymać!!!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora                        
Ola
Administrator



Dołączył: 24 Lip 2008
Posty: 333
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Mazury

PostWysłany: Nie 11:33, 14 Mar 2010    Temat postu:    

Ja tez niestsety mam czsto momenty zwatpienia;p

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora                        
Mandragora




Dołączył: 08 Mar 2010
Posty: 125
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Łódź

PostWysłany: Nie 12:24, 14 Mar 2010    Temat postu:    

Mnie wczoraj wieczorem marzyła się kaloryczna kajzerka z tłustym żółtym serem albo z szynką.

Ale nie dałam się! Poza tym mam momenty załamania psychicznego, a to dopiero tydzień... Muszę wytrzymać. Wczoraj zjadłam dwie kromki chleba razowego z pomidorem na cały dzień, jestem z tego dumna, ale jak dzisiaj wstałam, to źle się czułam. Przeszło mi już.
I ciągłe pytania: "Co jadłaś?". Bo zauważyli, że mało jem.
W ogóle niejedzenie jest dla mnie czymś więcej, niż tylko sposobem na odchudzanie. To próba siły woli. Pokazanie, że potrafię, że mogę, że spełnię swój cel. Obiecałam sobie, że się nie złamię. Wydaje mi się, że powoli wpadam w anę, chociaż wiem, że to niebezpieczne, czytałam o skutkach anoreksji i mnie to przygnębiło.
Jednak za bardzo lubię chudość i kościstość, żeby się poddać.
Ważne jest to upragnione 50 kg i 17 BMI.

DAMY RADĘ!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora                        
Lea




Dołączył: 08 Sty 2010
Posty: 35
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

PostWysłany: Nie 15:08, 14 Mar 2010    Temat postu:    

Ja myślę że do anoreksji to ci daleko Smile Wiadomo że wybierając anę łatwiej jest się 'zatracić' ale może akurat Tobie się to nie przydarzy Wink Ja też lubię koscistość Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora                        
Mandragora




Dołączył: 08 Mar 2010
Posty: 125
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Łódź

PostWysłany: Nie 20:24, 14 Mar 2010    Temat postu:    

No, pod względem wagi to do any mi daleeeeeekooooooo. Boję się paranoicznego myślenia o żarciu i ewentualnych skutków dłuższego niejedzenia.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Mandragora dnia Nie 20:37, 14 Mar 2010, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora                        
Ola
Administrator



Dołączył: 24 Lip 2008
Posty: 333
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Mazury

PostWysłany: Pon 11:35, 15 Mar 2010    Temat postu:    

W sumie tak nic a nic nie jeść to rzeczywiscie można coś sobie zrobić... Ale po prostu przyzwyczaić organizm do malutkich ilości jedzenia i powinien sobie radzić Very Happy Wiem z doświadczenia. A co do skutków tego odchodzania to dokucza Ci coś?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora                        
Mandragora




Dołączył: 08 Mar 2010
Posty: 125
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Łódź

PostWysłany: Pon 13:28, 15 Mar 2010    Temat postu:    

Nie bardzo, oprócz tego, że jestem na jakimś głodowym haju. Ale skoki nastroju to miałam od zawsze. I senność mi dokucza. Poza tym w piątek miałam sine kciuki, sama nie wiem, czemu i czy to nie były zwidy xD

I jem w miarę, wczoraj jogurt, kilka plasterków pomidora, buraczki z obiadu (nienawidzę obiadów i dręczenia mnie wymówkami) i ogórek kiszony. Sobota - rano - kromka chleba razowego z pomidorem, po południu - to samo i plasterek sera białego. Z soboty jestem dumna. W ciągu tygodnia zamierzam - rano - płatki z mlekiem, bo uwielbiam, obiad - jogurt, kolacja - sok warzywny.
Mimo tego śnią mi się kebaby, tłuste kanapki i wychudzone dziewczyny z psimi mordami, a także ludziki tańczące w galaretkach Very Happy

Aleeee dam sobie z tym radę. Dzisiaj się ważyłam rano, na czczo i w pidżamce i było 53!!! 2 kg mniej. Poczułam się szczęśliwa.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Mandragora dnia Pon 13:44, 15 Mar 2010, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora                        
Zazek




Dołączył: 13 Sty 2010
Posty: 116
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

PostWysłany: Pon 13:38, 15 Mar 2010    Temat postu:    

Wow! Gratuluję! Marzę o takiej wadze Smile
Trzymam kciuki za dalsze sukcesy Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora                        
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum MY CIĘ CHUDOŚCI KOCHAMY! Strona Główna -> O nas Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group