 |
 |
 |
|
Autor |
Wiadomość |
Zazek
Dołączył: 13 Sty 2010
Posty: 116
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Śro 13:32, 13 Sty 2010 Temat postu: No cóż :P Jestem "Nowa" więc się witam xD |
|
|
Hmm.. o mnie Może po kolei
Zaczęłam się odchudzać we wrześniu 2009r z waga początkową 78 kg przy wzroście 170 cm. Co mnie do tego skłoniło? hmm zazdrość Zazdrość o wszystkie piękne szczupłe kobiety. Na początku myślałam, że jak schudnę 10 kg to będę szczupła i w ogóle och i ach :/ Ale nie wyszło :/ tzn. schudłam, ale wcale nie czułam się lepiej. W tej chwili waże 59,7 kg (waga z dziś rana). Od jakiegoś czasu panicznie boję sie przytyć choć i 1 gram i dlatego ograniczam kalorie. W tej chwili moje posiłki składają się ze śniadania (najczęściej 1 kanapka z razowca bez masła i szklanka mleka 2%).
Doszło do tego, że boję się ćwiczyć, bo mięśnie ważą więcej niż tłuszcz, poza tym nie mam na ćwiczenia siły. A kiedy zauważyłam, że zaczynaja mi się wyrabiać uda, to bez żalu porzuciłam ćwiczenia na tą partię, bo nie chcę aby urosły :/
Moim obecnym celem jest 55 kg do marca, a następnie 50 do wakacji. Czy się uda nie wiem. Jeśli przy 54 stwierdzę, że jest już dobrze, to pewnie skończę z tym, ale pewności nie mam. Jedyne o czym myślę przez cały czas to analiza kalorii, tabel, ruchu i powoli zaczynam miec dość.
Najgorsze, że przechodząc koło pizzerii albo czegoś tam innego przyłażą mi do głowy myśli, czy może czasem ten zapach nie tuczy - -'
Masakra :/
A jednoczesnie jestem z siebie dumna, że tyle w tym trwam, zwłaszcza, ze pierwsze 3 miesiace moja dieta była bardzo zdrowa i ustabilizowana, do tego dochodziły cwiczenia 2 godziny dziennie w domu i 2x w tyg. basen. Teraz jak już mówiłam, raczej od tego odchodzę, zadowalam się basenem i spacerami, raz może dwa w tyg zestaw na brzuch, trochę stepera albo skakanki. Jednakże dzięki ćwiczeniom nie mam obwisłej skóry, bo jednak troszkę mi się zgubić udało
Powiedzcie szczerze, czy tylko ja mam takie dziwne myśli? czy jestem wariatka? xD
Pozdrawiam serdecznie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Zazek
Dołączył: 13 Sty 2010
Posty: 116
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Śro 13:35, 13 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
acha Zapomniałam napisać, że mam 21 lat, pracuję i studiuje, mam narzeczonego i dobre kontakty z bliskimi, jestem takim zwykłym typem człowieka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Lea
Dołączył: 08 Sty 2010
Posty: 35
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Śro 14:12, 13 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Niezle jak zeszłas z 70 d0 59 . Naprawde masz siłę woli, aż zazdroszcze ;D
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ola
Administrator
Dołączył: 24 Lip 2008
Posty: 333
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Mazury
|
Wysłany: Śro 14:15, 13 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Gratuluje i życzę sukcesów. A swoją drogą jak robisz to że nie chce Ci się jeść ;p?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zazek
Dołączył: 13 Sty 2010
Posty: 116
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Czw 11:42, 14 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Oj, to nie jest tak, że mi się nie chce jeść.. strasznie mi się chce Tylko panicznie boję się, że na wadze będzie więcej, zwłaszcza, że chciałabym już byc szczupła.. i w sumie tylko to mnie powstrzymuje Z reszta przez cały czas myślę o jedzeniu, licze i podliczam.. Kiedy mnie skręca wypijam pięć herbat z rzędu, zazwyczaj pomaga Po samej wodzie robię się bardziej głodna, więc wolę herbatki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Lea
Dołączył: 08 Sty 2010
Posty: 35
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Czw 14:22, 14 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Ja tez tak mam ze po wodzie bardzij jestem głodna;p
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|
|
|
 |