Sakura wraca ćwiczeń

Sakura

Może was zaskoczę ale obecnie ja jestem dość otyła, ba nawet bardzo. i dość stara przy was wszystkich. Obecnie mam 29 lat, wzrost mój to 155 cm a waga to iść i tylko płakać obecnie 72 kilo, dla mnie załamujące. jeszcze 6 lat temu miałam perfekcyjną wagę dla mnie bo 45 kilogramów. Dopóki nie zaszłam w ciążę. Przytyłam w czasie jej trwanie 20 kilogramów, które w miarę szybko zgubiłam. Doszłam wtedy do 51 kilogramów. Cieszyłam się że szybko spalam ten brzuszek po ciąży. Dopóki nie zaczęłam się robić bardziej senna i częściej zmęczona i co dziwne tyć. Przytyłam ze 20 kilo. Okazało się że mam niedoczynność tarczycy, którą do dziś reguluję lekami. I trochę zaczęła mi waga spadać, ale niewiele a ja znów zaczęłam robić się senna. Lekarz mi zarzucił że jem za dużo słodyczy, a ja w tym czasie żadnych słodyczy nie żarłam, bo na sam widok niedobrze mi się robiło od czekolady. Okazało się że jednak nie do końca miał rację i trzeba było zwiększyć dawkę leków.
Jeść musiałam ze względu na dziecko, by mu dawać dobry przykład że mamusia je,
Siedziałam w samotności całe dnie z dzieckiem w wielkim i obcym dla mnie kraju, gdzie do Polski przyjeżdżałam raz na jakiś czas. I doprowadziłam się do tego że jestem wielka jak bania, nie mam żadnej motywacji na ćwiczenia, mimo że kocham ćwiczyć i lubiłam biegać.
Mam nadzieję że będziecie mnie wspierać przy moim szybkim powrocie do wymarzonej wagi. Pozdrawiam serdecznie motyle i trzymajcie za mnie kciuki. Sakura

colazero

Cześć! Rzeczywiście przez tą chorobę dość dużo przytyłaś, bardzo współczuję, najciężej to chyba jest zacząć i oczywiscie się zmotywować. Ale za to jeśli już się uda to będziesz mega z siebie zadowolona;)