Forum Forum MY CIĘ CHUDOŚCI KOCHAMY! Strona Główna
Witam

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum MY CIĘ CHUDOŚCI KOCHAMY! Strona Główna -> O nas
Autor Wiadomość
psyche




Dołączył: 18 Wrz 2011
Posty: 176
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Łaziska Górne

PostWysłany: Nie 18:18, 18 Wrz 2011    Temat postu: Witam    

Witam serdecznie. Od kwietnia tego roku próbuję się odchudzić, a właściwie początkowo myślałam, żeby tylko nie przytyć, ale się nie udało i teraz MUSZĘ SCHUDNĄĆ BO ZWARIUJĘ!!!!
Waga - 66
Wzrost - 174
Wiek - 37
Wiem, że mój wiek może Was mocno dziwić, ale naprawdę jestem w desperacji i mam nadzieję, że mi pomożecie. Próbowałam głodówki 3 dni - 3 kg mniej - wróciło po kilku dniach, dieta kapuściana wytrzymałam 4 dni po czym pochłonęłam 8 ciastek, bitą śmietanę z malinami duuuuuużo i inne żarcie razem nawet nie liczyłam kalorii bo się bałam. Od początku jadę na przeczyszczaczach, ponieważ jestem już "duża" to lekarka sama mi przepisała sole oczyszczające niestety tylko 2 saszetki wzięłam wczoraj. Zakupiłam dziś sudafed wzięłam dwie i popiłam kawą (godzinę temu) na razie ok jeść mi się nie chce ale te myśli.
Pomóżcie co robić.
Zawsze ważyłam 58 - 60 kg (najmniej było 48 ale to jak miałam 16 lat) i wszyscy twierdzili, że jestem przerażająco chuda ja czułam się dosyć dobrze ale nie do końca chciałabym ważyć 55 kg.
POMOCY Crying or Very sad Crying or Very sad CZY SUDAFED BIEŻECIE POMAGA ???????


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora                        
Madzia




Dołączył: 20 Wrz 2011
Posty: 202
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Cieszyn

PostWysłany: Śro 11:20, 21 Wrz 2011    Temat postu:    

Witaj!
Mam na imię Magda, mam 22 lata. Pierwszy raz zaczęłam się odchudzać w wieku 13 lat. Od czerwca tego roku (miałam 55 kg) staram się schudnąć. Ale ciężko mi to idzie, aktualnie ważę 52kg przy wzroście 160cm. Moja najniższa waga wynosiła 45kg, bardzo chciałabym do niej wrócić. Rozumiem Twoją desperację i nie dziwi mnie Twój wiek. Kobieta w każdym wieku ma prawo by dążyć do własnych celów. W pewien sposób wręcz mi zaimponowałaś ponieważ większość kobiet po 30 się poddaje i przestaje o siebie walczyć. To co napisałaś świadczy o sile Twojego charakteru. Jestem pewna że wspólnymi siłami uda nam się osiągnąć sukces. Wspierając się i motywując nawzajem damy radę!
Pozdrawiam! Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora                        
psyche




Dołączył: 18 Wrz 2011
Posty: 176
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Łaziska Górne

PostWysłany: Śro 12:31, 21 Wrz 2011    Temat postu:    

DZIĘKUJĘ!!!!!!!Już myślałam, że nikt nie odpowie Nawet nie wiesz Magda jak bardzo się cieszę, że się odezwałaś. Dziękuję za słowa wsparcia są mi teraz szczególnie potrzebne. Od niedzieli jestem na diecie 700 - 750 kcal + ćwiczenia + sudafed+ środki przeczyszczające (swoją drogą się kończą). Nie wiem czy on - sudafed - działa, czy to tylko placebo ale nie mam wilczego apetytu jak zawsze więc jest ok. Nie ważyłam się i nie mierzyłam postanowiłam to zrobić dopiero w przyszłym tygodniu.
Mam taki plan:
- 18.09. - 66 kg
- 25.09. - 64 kg
- 02.10. - 62 kg
- 09.10. - 60 kg
- 16.10. - 58 kg
- 23.10. - 56 kg
Mam nadzieję, że pomożecie mi wytrwać!!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora                        
Madzia




Dołączył: 20 Wrz 2011
Posty: 202
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Cieszyn

PostWysłany: Śro 12:57, 21 Wrz 2011    Temat postu:    

Nie masz za co dziękować Smile Nie wyobrażasz sobie jak ja się cieszę że ktoś tutaj zagląda. Bałam się że nikogo tu nie będzie, bardzo się cieszę że piszesz i mam nadzieję że załapiemy dobry kontakt Smile Cieszę się że możemy sobie nawzajem pomóc Smile Ja jestem na diecie od początku września (ważyłam wtedy 55kg), staram się nie przekraczać 1000kcal dziennie i w miarę możliwości się ruszać. Teraz aktualnie jestem mocno przeziębiona i nie wychodzę ale wcześniej 3 razy w tyg jeździłam na rolkach. Mam nadzieję że do końca tego tyg się wykuruję i znów będę mogła jeździć. Twój plan jest dość ambitny, 700kcal dziennie i 2kg mniej na tydzień to duża zmiana dla organizmu, swego rodzaju szok i może on odmawiać Ci czasem posłuszeństwa. Ja przerabiałam już raz taka restrykcyjną dietę, dlatego teraz przyzwyczajam organizm do zmian stopniowo, stopniowo z tygodnia na tydzień staram się zmniejszać dzienne spożycie kcal, jest to może bardziej czasochłonne ale w moim przypadku daje chyba lepsze efekty. Nie przechodzę już takiego szoku z 2000kcal do 700 i wynikających z tego napadów głodu i łaknienia. Jeśli chodzi o sudafed to nigdy go nie stosowałam więc nie powiem Ci czy działa.
Tak jak już pisałam, razem na pewno damy radę! Tak więc możesz w pełni liczyć na moje wsparcie Smile Wytrwamy! Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora                        
psyche




Dołączył: 18 Wrz 2011
Posty: 176
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Łaziska Górne

PostWysłany: Śro 13:15, 21 Wrz 2011    Temat postu:    

Na pewno będę tu zaglądać i pisać. Również uważam, że razem będzie nam raźniej. WYTRWAMY!!!
Dałaś mi trochę do myślenia z moją dietą!!!? Na razie nie miałam żadnego napadu, ale już mi się wcześniej zdarzyło (jakieś dwa tygodnie temu). Myślisz, że powinnam zwiększyć ilość kalorii na dzień, ale czy wtedy nie będę musiała zbyt długo czekać na efekt?????? Wiesz jak to jest, nie muszę tłumaczyć, każdy pewnie chciałby żeby efekty były od razu. Nie lubię zbyt długo czekać, po prostu się zniechęcam.
Chyba żeby zwiększyć ilość kalorii ale też zwiększyć ilość ćwiczeń?????
A u Ciebie też widzę sukces 3 kg w takim czasie SUPER!!!!!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora                        
Madzia




Dołączył: 20 Wrz 2011
Posty: 202
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Cieszyn

PostWysłany: Śro 14:31, 21 Wrz 2011    Temat postu:    

Dziękuję Smile choć kilo na tydzień to może nie dużo ale przynajmniej prawie w ogóle nie odczuwam negatywnych skutków. Wiadomo że każda z nas chciałaby żeby efekty były jak najszybciej widoczne ale trzeba uważać. Każda dieta powinna być dobrana indywidualnie do każdego przypadku na podstawie wcześniejszych doświadczeń, mi też się wcześniej zdarzało, miałam niekontrolowane napady głodu a potem wyrzuty że się tak objadłam i cała dotychczasowa praca poszła na marne, dlatego tym razem postanowiłam spróbować inaczej i czuję się lepiej. Wydaje mi się że powinnaś trochę zwiększyć ilość kalorii na dzień, przyzwyczaić organizm do mniejszych racji żywnościowych, większej ilości płynów, większego wysiłku. To może zajmie tydzień lub dwa dłużej zanim przy stopniowym zmniejszaniu kalorii dojdziesz ponownie do 700 na dzień ale dla organizmu nie będzie to taki szok i Ty też tego tak nie odczujesz. Taka jest moja rada ale decyzja należy do Ciebie i od Twojego organizmu, od tego na ile go znasz, jego reakcje i w ogóle. Zastanów się co dla Ciebie będzie lepsze, ja każdą Twoją decyzję uszanuję i będę wspierać Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora                        
psyche




Dołączył: 18 Wrz 2011
Posty: 176
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Łaziska Górne

PostWysłany: Śro 15:15, 21 Wrz 2011    Temat postu:    

Pomyślę o Twoich radach i dam znać jutro. Zaraz niestety skończy mi się dostęp do kompa. SadSadSad
Buziaki dla wszystkich.
RAZEM DAMY RADĘ!!!!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora                        
Madzia




Dołączył: 20 Wrz 2011
Posty: 202
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Cieszyn

PostWysłany: Śro 15:19, 21 Wrz 2011    Temat postu:    

Ok, w takim razie do napisania jutro, trzymam Cię za słowo Smile
Papa Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora                        
psyche




Dołączył: 18 Wrz 2011
Posty: 176
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Łaziska Górne

PostWysłany: Czw 15:51, 22 Wrz 2011    Temat postu:    

Hej, Hej Very Happy od rada była awaria kompa więc dopiera teraz piszę. Masz rację trochę zwiększę ilość kalorii ale tak 50 -100 nie więcej boję się, że dopadnie mnie napad obżarstwa Crying or Very sad
Dzisiaj kupiłam fajki, stwierdziła, że już wolę palić niż ciągle myśleć czy nie przytyje Confused Trudno rodzinka będzie musiała zaakceptować.
A co u Ciebie jak się dziś trzymasz?????


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora                        
Madzia




Dołączył: 20 Wrz 2011
Posty: 202
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Cieszyn

PostWysłany: Czw 16:00, 22 Wrz 2011    Temat postu:    

No hej! Podjęłaś rozsądną decyzję Smile Ach..trzymam się jakoś i ćwiczę wytrwałość. Jutro dzień ważenia, trochę się denerwuję... Oby waga pokazała kilo mniej. Do końca miesiąca (czyli do rozpoczęcia roku) chcę zejść przynajmniej do 50kg a przede mną ciężki weekend i trochę się boję że może mi się nie udać...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora                        
psyche




Dołączył: 18 Wrz 2011
Posty: 176
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Łaziska Górne

PostWysłany: Pią 8:42, 23 Wrz 2011    Temat postu:    

Weekendy zawsze są ciężkie.U mnie jest tak, że albo nie jem nic , albo pochłaniam wszystko, też się boję bo jak dotychczas się trzymam. Surprised

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora                        
Camille




Dołączył: 21 Wrz 2011
Posty: 237
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Ruś/Elbląg

PostWysłany: Pią 9:10, 23 Wrz 2011    Temat postu:    

Witaj psyche Very Happy :* I pozdrawiam Very Happy widze ,że te weekendy każdemu przeszkadzają. ;/ dobrze,że bede mieć teraz co drugi cały zajęty,i cały tydzień- mniej okazji do zjedzenia }Very Happy Buziaki i trzymam za Ciebie kciuki jak najbardziej Smile) zawsze możesz na Nas liczyć,pamiętaj o tym Smile**

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora                        
psyche




Dołączył: 18 Wrz 2011
Posty: 176
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Łaziska Górne

PostWysłany: Pią 9:39, 23 Wrz 2011    Temat postu:    

Dziękują bardzo będę pamiętać o Was zawsze i wszędzie.Bez Was jestem bezradna.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora                        
psyche




Dołączył: 18 Wrz 2011
Posty: 176
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Łaziska Górne

PostWysłany: Pią 12:41, 23 Wrz 2011    Temat postu:    

Musze się z Wami czymś podzielić. tak sobie czytam różne rzeczy na necie i znalazłam słynne - mocno skrytykowane słowa Kate Moss - śliczna - "Nic nie smakuje lepiej niż poczucie, że się jest chudym".
Wkurzyłam się za ta krytykę, takie głupie gadanie, ale ciekawa jestem czy ktoś odważy się powiedzieć słowa w stylu np. "Nic nie jest tak super jak boczki wystające ze spodni" i ciekawe jaka wtedy byłaby krytyka, że czas na dietę, ćwiczenia. A że My właśnie to robimy tego nikt nie widzi!!!!!!!
Nie wiem czy rozumiecie co mam na myśli bo jestem taka zła, że chyba nieskładnie piszę,ale musiałam.
Pozdrawiam.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora                        
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum MY CIĘ CHUDOŚCI KOCHAMY! Strona Główna -> O nas Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group